Walencja, będąc trzecim co do wielkości miastem w Hiszpanii, jest klejnotem Morza Śródziemnego, który fascynuje zarówno bogactwem kultury, jak i nowoczesnością. Spacerując po starym mieście, można poczuć historię bijącą z każdej uroczej uliczki i zaułka.
Fascynują mnie tu zabytkowe kościoły, romantyczne place i tętniąca życiem atmosfera. Nie można pominąć La Lonja de la Seda, czyli giełdy jedwabiu, która jest wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO i przypomina o złotym wieku handlu w Walencji.
Jednocześnie miasto to zachwyca mnie swoją nowoczesnością, między innymi dzięki futurystycznemu kompleksowi Miasta Sztuki i Nauki. To połączenie architektury, nauki i sztuki jest symbolem Walencji i stanowi jedno z najbardziej imponujących miejsc, które koniecznie trzeba odwiedzić.
Są tam zarówno oceanarium, które jest największe w Europie, jak i planetarium czy interaktywne muzea, które oferują nie tylko wiedzę, ale i rozrywkę.
Costa Blanca wabi mnie swoimi wspaniałymi plażami i malowniczymi miejscowościami, które są idealnym miejscem na relaks i ucieczkę od zgiełku miasta.
Ten charakterystyczny biały brzeg rozciąga się przez kilkadziesiąt kilometrów, a zapachy rosnących wszędzie pomarańczy sprawiają, że moje wspomnienia z tego regionu są jeszcze bardziej kolorowe i żywe. To idealne miejsce na połączenie wypoczynku z odkrywaniem nowych, ekscytujących miejsc.
Odkryj Walencję: klejnot Costa Blanca
W mojej podróży po Hiszpanii odkryłem, że Walencja to miasto pełne historycznych skarbów i nowoczesnej architektury, które zapiera dech w piersiach każdemu turysty. Zanurzmy się w jej miejskich atrakcjach, które muszą znaleźć się na liście każdego zwiedzającego.
Plaza del Ayuntamiento i centrum miasta
Plaza del Ayuntamiento to serce Walencji, gdzie z dumą stoi okazały ratusz miasta. To tu odczuwam puls życia Walencji, z ludźmi krzątającymi się po sklepach i kawiarniach. Przytulne uliczki tworzą labirynt, prowadząc prosto do centrum miasta z jego zabytkami i sklepami pełnymi lokalnych wyrobów.
Katedra w Walencji i Święty Graal
Katedra w Walencji, usytuowana na Plaza de la Reina, to nie tylko zjawiskowe miejsce kultu. Według legendy, to tu znajduje się jeden z największych skarbów historii – Święty Graal. Czuję emocje, wchodząc do środka, gdzie rozpościera się bogate wnętrze świątyni, pełne dzieł sztuki.
Zabytkowa Lonja de la Seda i historia
Podążając śladami historii, trafiam na Lonja de la Seda, czyli giełdę jedwabiu w Walencji. Ten zabytek UNESCO odbija blask dawnych czasów, kiedy to Walencja była centrum handlu jedwabiem. Jej gotycka architektura przypomina mi o epoce, kiedy to historia i handel splatały się w codziennym życiu miasta.
Zielone serce miasta: Ogrody Turii
Ogrody Turii to moje ulubione miejsce na odpoczynek po dniu pełnym wrażeń. Kiedyś koryto rzeki, a dziś miejsce pełne zieleni i ścieżek dla rowerzystów i pieszych. To zieleń serca Walencji, która wyróżnia to miasto na tle innych. Spacerując tu, mijam Torres de Serranos, dawne bramy miasta, które przetrwały wieki.
Cuda architektury: Miasto sztuki i nauki
W mojej podróży po Walencji, jednym z największych odkryć okazało się Ciudad de las Artes y las Ciencias. To futurystyczny kompleks architektoniczny, którego nie można pominąć, odwiedzając to miasto. Zaprojektowany przez światowej sławy Santiago Calatravę, jest to wizytówka miasta i dowód na to, że współczesna architektura może współgrać z naturą tworząc zjawiskowe przestrzenie.
Oceanarium—L’Oceanogràfic
To największe oceanarium w Europie, gdzie mogę zachwycać się bogactwem podwodnego świata. Przemierzając podwodne tunele, L’Oceanogràfic ukazuje różnorodność ekosystemów, od Morza Śródziemnomorskiego, pass przez arktyczne mrozy, aż po ciepłe wody Karaibów. Naprawdę niesamowite doświadczenie!
Muzeum Nauki—El Museu de les Ciències Príncipe Felipe
Muzeum Nauki to interaktywna przestrzeń, w której nauka staje się zabawą. Mapa DNA czy wystawy poświęcone najnowszym osiągnięciom naukowym sprawiają, że nawet ja, przez chwilę czuję się jak wynalazca odkrywający ciekawe fakty o otaczającym mnie świecie.
Planetarium—L’Hemisfèric
Pod olbrzymią kopułą L’Hemisfèric znajduje się kino IMAX, planetarium i laserium. Leżąc na wygodnych siedzeniach, podziwiam rozgwieżdżone niebo i różnorodne filmy, które sprawiają, że otwiera mi się całkowicie nowa perspektywa na kosmos i jego niezgłębione tajemnice.
Budynek opery—Palau de les Arts Reina Sofia
Jest to ikona nowoczesnego designu, która kształtem przypomina mi hełm operowy. To właśnie tutaj, w Palau de les Arts Reina Sofia, mam okazję doświadczyć światowej klasy oper i spektakli. Jego futurystyczna fasada jest równie zapierająca dech w piersiach, co występy, które się tu odbywają.