Filipiny poza utartym szlakiem – od wulkanu Pinatubo po sekretną lagunę El Nido

Grzegorz Nowak

Z dala od zatłoczonych kurortów i przewidywalnych tras czeka kraj, który potrafi zaskoczyć nawet doświadczonych podróżników. Filipiny to ponad siedem tysięcy wysp, z których każda opowiada inną historię.

W tym artykule zabieramy Cię w podróż przez najbardziej zaskakujące zakątki archipelagu, pokazując, jak przełamać rutynę i odkryć kraj, który skradł serca niejednego poszukiwacza przygód.

Zamiast podążać za tłumem i szukać odpoczynku w popularnych resortach, coraz więcej podróżników decyduje się na odkrywanie Filipin po swojemu. Bo to kraj, w którym przygoda zaczyna się nie tam, gdzie prowadzi przewodnik, ale tam, gdzie kończy się asfaltowa droga. Od górskich plemion Luzonu, przez mistyczne wyspy Visayas, po dzikie zakamarki Palawanu – każdy znajdzie tu coś, co poruszy jego podróżniczą wyobraźnię.

Wulkan Pinatubo – początek wyprawy z dreszczykiem

Wulkan Pinatubo

Jeszcze na początku lat 90. Pinatubo był na ustach całego świata za sprawą jednej z największych erupcji w historii. Dziś jest symbolem odrodzenia i jednym z najbardziej emocjonujących celów trekkingowych na Luzonie.

Wyprawa na krater to połączenie przejazdu przez popiołowe pustkowia, przepraw przez rzeki i wędrówki śladami wulkanicznego krajobrazu. Niebieskozielone jezioro w kraterze ukazuje się znienacka i zapada w pamięć na długo. To idealne otwarcie filipińskiej przygody dla tych, którzy lubią zaczynać od mocnych wrażeń.

Sagada i Banaue – historia wpisana w skały i tarasy

Zanim dotrzesz na wybrzeże, warto odbić na północ. Sagada przyciąga nie tylko niesamowitymi krajobrazami, ale też kulturą ludu Igorot. To tutaj znajdziesz wiszące trumny – tradycyjny sposób pochówku w skalnych ścianach. Niesamowita atmosfera tego miejsca najlepiej wybrzmiewa o poranku, gdy mgły suną między szczytami.

Nieco dalej rozpościerają się tarasy ryżowe Banaue, uznawane za ósmy cud świata. Wykute ręcznie w górach ponad dwa tysiące lat temu, do dziś są uprawiane i zamieszkiwane. Przespaceruj się wąskimi ścieżkami wśród zielonych ścian zboczy i poznaj jedno z najbardziej niezwykłych dziedzictw kulturowych Azji.

Palawan – wyspy, laguny i dźwięk ciszy

Choć Palawan pojawia się w wielu przewodnikach, wciąż potrafi zaskoczyć. El Nido, z jego wapiennymi klifami i ukrytymi lagunami, warto poznać z perspektywy kajaka. Cisza, przerywana jedynie chlupotem wody i krzykiem ptaków, tworzy klimat, którego nie znajdziesz w popularnych kurortach.

Dla bardziej doświadczonych podróżników ciekawą opcją może być także wyprawa w głąb wyspy – do tubylczych wiosek czy nad gorące źródła, gdzie nie dociera zasięg telefonu. Palawan to nie tylko pocztówkowe plaże, ale też okazja do resetu i prawdziwego kontaktu z naturą.

Wyspy Visayas i ukryte cuda

Wyspy Visayas

Na centralnych Filipinach leżą wyspy Visayas – mniej znane, ale pełne niespodzianek. Na Bohol odkryjesz Wzgórza Czekoladowe i malutkie wyraki – największe oczy w królestwie zwierząt. Na Siquijor, owianej legendami o czarach i uzdrowicielach, znajdziesz wodospady, jaskinie i atmosferę, która sprzyja wyciszeniu. Cebu z kolei oferuje połączenie nowoczesności z historią – od hiszpańskich katedr po spotkania z rekinami wielorybimi.

Filipiny nie mają jednej twarzy. To kraj, który potrafi być surowy i dziki, ale też niezwykle gościnny. Idealny dla tych, którzy chcą zejść z utartego szlaku i dać się zaskoczyć. Jeśli marzysz o podróży pełnej kontrastów, przygód i momentów, które zostają w pamięci na lata, to warto postawić właśnie na ten kierunek.

Biuro Prestige Tours oferuje wycieczki objazdowe po Filipinach z polskim pilotem, które łączą przygodę z komfortem. Sprawdź aktualne szczegóły i odkryj Filipiny poza utartym szlakiem, które możesz zobaczyć na własne oczy już dziś.